sobota, 9 kwietnia 2011

W końcu zabrałam się za napisanie tego posta :)) Długo mi to zajęło.
Zbliża się ciężki dla mnie tydzień, a mianowicie testy gimnazjalne, których bardzo się boję. Jak to ja, już mam stresa. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze. Strasznie to planowałam, jak będę powtarzać, a ledwo co ogarnęłam parę wzorów z fizyki (moja pięta Achillesa) i teraz powtarzam główne wątki lektur.
Miałyśmy plany z dziewczynami pojechać dzisiaj na biwak, ale oczywiście pogoda zniszczyła nasze zamiary. Wieje straszny wiatr, czasem pada deszcz, a czasem śnieg ;((( Oby się poprawiło.
Dzisiaj pstrykłam parę bezsensownych fotek (hmm. w sumie moje zawsze takie są) :



 *Lubie to*

1 komentarz: